Od początku stycznia do końca września 2023 r. liczba promocji w hurtowniach spadła rdr. o ponad 33 proc., w marketach budowlanych – o blisko 26 proc., a w sklepach ze sprzętem RTV-AGD – o prawie 22 proc. Analiza UCE Research i Hiper-Com Poland przygotowana na podstawie przeglądu niemal 11 tys. gazetek handlowych wskazuje ponadto, że ogółem w tym okresie rabatów było o niemal 15 proc. mniej niż rok wcześniej.
Dlaczego sklepy tną promocje?
Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland wskazuje, że głównymi czynnikami, które wpłynęły na spadek liczby promocji w pierwszych trzech kwartałach 2023 r., były przede wszystkim rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej, w tym pracy, energii i transportu. – Sklepy zostały zmuszone do podnoszenia cen, aby pokryć te koszty, a to ogranicza możliwości stosowania promocji. Z kolei wysoka inflacja wciąż obniża siłę nabywczą konsumentów, co może zniechęcać ich do zakupów – nawet jeśli produkty są objęte promocją – mówi ekspertka.
Autorzy analizy zwracają też uwagę na to, że obniżenie liczby proponowanych rabatów może być spowodowane tym, że nastroje konsumentów trochę się poprawiły, a cena nie jest już jedynym kryterium wyboru towaru na zakupach. – Spadek liczby promocji rdr. o niecałe 15 proc. prawdopodobnie nie zostanie zauważony przez klientów, chociaż promocje nadal są ważne. Konsumenci oczekują obecnie już nie tylko niskich cen, ale również szybkiego i bezproblemowego procesu zakupowego, szerokiej oferty, w tym ekoproduktów, a także wysokiej jakości obsługi – komentuje dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Rabatowy grudzień? Niekoniecznie
Zdaniem ekspertów, w grudniu tendencje w tym obszarze się nie zmienią, co prawda promocji będzie więcej niż w listopadzie, ale jednocześnie mniej niż przed rokiem. Zeszłoroczny okres przedświąteczny przyniósł wzrost ich liczby o ponad 16 proc. rdr. Maciej Tygielski, wieloletni obserwator i ekspert rynku retailowego wyjaśnia, że wynik ten był "napompowany” przez pandemię i jej skutki, a także przez szalejącą inflację, ale w tym roku szanse na wzrosty podobnego rzędu są niewielkie.
– Realnie w tym roku w grudniu spodziewam się o ok. 8-10 proc. więcej promocji i jeżeli to się potwierdzi, będzie to całkiem przyzwoity wynik – ocenia Tygielski. Najmniej promocji będzie w jego opinii dotyczyło szeroko pojętej żywności i napojów bezalkoholowych. Z kolei najwięcej promocji może być w obszarach RTV-AGD, a także wśród artykułów drogeryjno-kosmetycznych. Częściej mogą też zdarzać się promocje na odzież lub zabawki.
Gdzie promocji było więcej a gdzie mniej?
UCE Research i Hiper-Com Poland już przeanalizowały przeszło 151 tys. akcji promocyjnych obowiązujących od 1 do 24 grudnia br. i w analogicznym okresie ub.r. Na tej podstawie stwierdzono, że największe wzrosty rok do roku zanotowały hurtownie, bo aż o ponad 94 proc. Dalej były sieci RTV-AGD oraz drogerie i apteki. Te dwa formaty poszły w górę odpowiednio o blisko 56 proc. i przeszło 34 proc. Liczba promocji zwiększyła się też o ponad 5 proc. w dyskontach, zaś o blisko 8 proc. w sieciach cash & carry.
Z kolei spadki zaliczyły sieci convenience i to aż o ponad 17 proc. Sklepy DIY straciły przeszło 16 proc. rdr. W hipermarketach liczba takich ofert obniżyła się o przeszło 14 proc., a w supermarketach – o ponad 2 proc. rdr. W efekcie blisko połowa badanych formatów zrobiła mniej promocji niż rok wcześniej.
Prognozując wynik dla całego mijającego roku, Juita Pryzmont spodziewa się spadku liczby promocji o ok. 10-15 proc. w stosunku do roku 2022.
Źródło: Monday News